Jeśli chociaż kilka lat nauczasz na tym samym poziomie edukacyjnym, być może doświadczyłaś/eś już takiego poczucia, że co roku robisz to samo. Te same słówka, powtórzenie, jakaś forma sprawdzenia wiadomości i dalej: kolejny unit w ten sam sposób. Taka sytuacja może prowadzić do spadku motywacji, a nawet do poczucia, że w sumie nie wiadomo, dlaczego nauczasz języka, bo uczniowie są średnio zaangażowani, a powtórki wychodzą różnie. Aleksandra Maconowicz proponuje rozwiązanie, które może odmienić sytuację w klasie: spróbuj CLILować. Jeśli szukasz czegoś nowego, co z pewnością zmieni twoją dynamikę pracy – ten artykuł jest dla ciebie.
Sądzę, że nie muszę ci mówić, że kluczem do efektywnego uczenia się jest uczenie się z przyjemnością. Aby jednak tak się stało, musisz uczyć się tego, co jest dla ciebie przydatne, uwzględnić swoje zainteresowania, a nie wkuwać na pamięć listy słówek. Zamiast tego trzeba dopasować metody i materiały do swoich potrzeb, otoczyć się językiem i szukać jak najwięcej możliwości do interakcji. Choć mówi się, że w szkole trudniej uczyć się z przyjemnością przez narzuconą podstawę programową, przez system, przez wymagających rodziców, to istnieje jednak sposób, aby pogodzić wszystko: odgórne wymagania, potrzeby uczniów oraz… twoje potrzeby.
O co chodzi z tym CLILem?
Gdybym w najprostszy sposób miała wyjaśnić, czym jest CLIL (Content and Landguage Integrated Learning), powiedziałabym, że jest to połączenie nauczania języka z prawdziwym życiem...
[ . . . ]