Wiosna już za pasem, a wraz z nią zbliża się Wielkanoc. Okres ten jest doskonałym pretekstem do wykonania wiosenno-świątecznych DIY, które nie tylko urozmaicą zajęcia, ale pomogą w utrwaleniu słownictwa związanego z tą porą roku. W artykule Basia Bednarczyk przedstawia swoje ulubione pomysły.
Bunny golf
Króliczy golf to zabawa naprawdę warta wykorzystania. Do jej przygotowania potrzebne są:
- pudełko,
- mazaki,
- kijek,
- plaskowe jajka (po Kinder Niespodziankach).
Z pudełka zróbcie królika, który będzie pełnił rolę bramki: wytnijcie otwór na buzię, dorysujcie oczy i nos z wąsami, a z tyłu pudełka doklejcie długie uszy z innego kawałka tekturki. Taki królik będzie wam służył do gry w golfa.
W zabawie przeznaczonej dla młodszych dzieci wystarczy rozsypać jajka-niespodzianki na podłodze, a dzieci będą musiały je „zagonić” do buzi królika przy pomocy kijka. W tej wersji dzieci liczą, ile jajek udało im się umieścić w bramce. Jeśli w grę chcecie zaangażować dzieci starsze lub bardziej zaawansowane w nauce języka, jajka można ozdobić słowami lub obrazkami. W tej wersji zabawy nauczyciel wypowiada dane słowo, a uczeń musi je znaleźć i dopiero wtedy może „zagonić” jajko do buzi królika.
[ . . . ]