Wybierzmy się tam, gdzie jest naprawdę ciepło. Nie uda się zabrać uczniów do Afryki? To może Afryka przyjedzie do was? Albo przynajmniej niektórzy z jej mieszkańców? Egzotyczne zwierzęta, także w wydaniu filcowym, to moja propozycja na atrakcyjną końcówkę roku szkolnego.
FLYING ELEPHANT?
Zorganizujmy z uczniami mini wyprawę do ZOO. Nie musimy nawet opuszczać przedszkolnej czy szkolnej sali. Na początek dzieci dostają bilety albo – jeśli macie – pieczątki z podobiznami zwierząt. Tak wyposażeni na rozgrzewkę maszerują po sali lub w miejscu, śpiewając następującą piosenkę (na melodię A Farmer in the Dell):
We’re going to the ZOO/x2
Let us all hurry up, we’re going to the ZOO!
[ . . . ]